piątek, 6 grudnia 2013

SYLVECO- KREM BRZOZOWY Z BETULINĄ

SYLVECO- KREM BRZOZOWY Z BETULINĄ

Słów kilka od producenta o jego działaniu, więcej pisała nie będę bo można przeczytać to na stronie a nie chcę by post był za długi 
Działanie:
• skutecznie łagodzi zmiany atopowe, koi podrażnienia oraz drobne urazy, zmniejsza zaczerwienienia i obrzęki
• optymalnie natłuszcza i odżywia skórę, odbudowuje jej warstwę hydro lipidową
• doskonale zabezpiecza skórę przed niekorzystnymi czynnikami, takimi jak wiatr, mróz, słońce, suche powietrze
• zapewnia długotrwałą ochronę przed utratą wilgoci, wzmacnia odporność skóry
• zapobiega nadmiernemu łuszczeniu się i rogowaceniu naskórka
• likwiduje uczucie ściągnięcia i swędzenia
• stosowany systematycznie znacznie poprawia kondycję skóry, wygładza ją i wyrównuje koloryt cery
To teraz ja i moje zdanie na jego temat :D
Z firmą SYLVECO nigdy wcześniej nie miałam kontaktu do chwili moich domowych eksperymentów na twarzy :D
Jak zawszę przesadziłam i robiąc peeling migdałowy (o którym napiszę w kolejnym poście), poparzyłam sobie twarz- tu chcę zaznaczyć, że po raz drugi :p. Wcześniej używałam na takie „wypadki” kremu aptecznego Avene Cicaflate, który faktycznie jest niezły, ale przy brzozowym kremiku Sylveco to może się schować i płonąć ze wstydu!

Tu pierwsze porównanie krem avene z poparzoną twarzą uporał się owszem ale dopiero po 1,5 tygodniu, natomiast brzozowy już po 3 dniach i to jest mój główny argument za jego stosowaniem ponieważ działa fantastycznie, od tamtej pory stosuję go codziennie na noc (czasem na dzień, ale jest dość ciężki).

Moje za:
1. świetnie nawilża
2. natłuszcza
3. wyrównuje koloryt
4. NIE ZAPYCHA
5. Genialny do skóry trądzikowej
6. Leczy zmiany (krostki szybciej się goją)
7. Skóra po nim jest mięciutka (nawet po umyciu twarzy nie ma uczucia ściągnięcia)
8. Wystarcza na dłuuuuuugooo
9. Jest naturalny bez żadnej chemii więc nie uczula
Jedyny minusik, który jest jednocześnie plusem to to, że jego termin przydatności to 3 miesiące od otwarcia, dla mnie w sumie wszystko jedno jak będzie się kończył termin to się nim cała wysmaruję :D
Cena to 25 zł więc uważam że bardzo mało a naprawdę działa no i ten boski skład same zerknijcie:

Woda, Olej sojowy, Olej jojoba, Olej z pestek winogron, Wosk pszczeli, Betulina, Stearynian sodu, Kwas cytrynowy

Tutaj jeszcze nadmienię, że olej jojoba polecany jest do skóry trądzikowej (o tym pisałam w poprzednim poście), a tu znajduję się na 3 miejscu w składzie więc jest go naprawdę dużo!
A Wy miałyście kiedykolwiek styczność z firmą SYLVECO?

tutaj link do sklepu gdzie możecie go kupić :

http://www.newsoul.pl/pl/p/Krem-brzozowy-z-betulina/136

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz